Kiedy życie dziurę wierci
I do tego szczęście kruche
Warto kieszeń mieć na piersi
Chwile schować za pazuchę
Bo gdy bardzo coś nas rani
Można sięgnąć w kieszeń dłonią
Tam gdzie smutek już ogrzany
Dobre chwile nas ochronią
Przy herbacie łyk wspomnienia
Czarna, mocna, dolej mleka
Ten aromat troski zmienia
Szczęście pewnie gdzieś już czeka