Kategorie
Bajki

Grudzień

Kiedy koniec roku bliski,
grudzień chowa do walizki
zapach świąt i świerka z lasu,
choć mu smutno, bez grymasu.

Śnieg zostawia dla dzieciaków,
karmnik z ziarnem pełen ptaków,
troszkę mrozu dla bałwana,
by powitał styczeń z rana.

By zaś Nowy Rok był boski,
wiatrem rozwiał dawne troski.
Sam bogaty we wspomnienia,
innym życzy powodzenia!

SPIS TREŚCI

Kategorie
Bajki

Tuptuś Wielki

Tuptuś z Ryczywołu podróżować kocha
Nawet gdy jest ciężko, on nie strzela focha
Kiedy jest mu smutno wierszem gada wkoło
Ma jedną zasadę, musi być wesoło

Tuptuś do słów wi-fi szukał kiedyś rymu
Internetu nie miał, wybrał się do Rzymu
Pociąg za daleko, auto na warsztacie
Motolotnię gwizdnął Tuptuś swemu tacie

Chociaż ojciec spuścił duży nos na kwintę
Tuptuś już podziwiał z góry rzekę Flintę
A że mała kaczka kłopot miała wielki
Tuptuś zszedł na ziemię na wypadek wszelki
Pomógł niebożątku wydostać się z sieci
Pożegnał kaczuszkę, dalej Tuptuś leci

Gdy po czeskiej stronie Tuptuś miał Sudety
Znów przystanek musiał uczynić niestety
Choć on rzadko kiedy w życie ptaków wnika
Przyszło mu ratować pisklaka bielika
Spadło niebożątko w rozległą szczelinę
Włożył go do gniazda, wziął na siebie winę

W skrócie jeszcze powiem przygód było wiele
W Austrii uratował rozbrykane ciele
Kozę przed baranem, mijając Wenecję
Niechcący zmieniając kierunek na Grecję

Po wszystkich przygodach Tuptuś czuł się Wielki
W Grecji kupił dzieciom toffi i karmelki
Tuptuś z Ryczywołu cieszyć się potrafi
Wracając do domu miał rym do słów wi-fi
Kawał świata zwiedził chłopak z Wielkopolski
Dzisiaj jego imię nosi rondo z wioski

SPIS TREŚCI

Kategorie
Bajki

Śnieg

Za oknami śnieżek prószy.
Janek nakrył czapką uszy.
Biegnie z babcią na saneczki:
– Babciu, skąd są te gwiazdeczki?

– Płatki śniegu lecą z góry,
rzekła babcia – z mroźnej chmury.
Małe cząstki pary wodnej,
marznąc w chmurce bardzo chłodnej,
mocno tulą się do siebie,
tworząc kryształ lodu w niebie.

– Babciu, one są malutkie,
każdy inny i bialutkie,
z ramionami jak gwiazdeczka.
Ulepimy bałwaneczka!

SPIS TREŚCI

Kategorie
Bajki

Wróbel

Ptaszek w brązie, niepozorny,
waży mniej niż czekoladka.
Raz spokojny, raz zadziorny.
Ćwierka cała ich gromadka:

– Ćwir, ćwir, ćwir – dochodzi z dworu,
rano we dnie i w południe.
Czasem bliżej już wieczoru:
– Szelp, errr, tetet – śpiewa cudnie.

To zwyczajne są wróbelki.
Odwiedzają karmnik zimą,
małe ptaszki jak trufelki.
Dzióbki silne, z tego słyną.

– Ćwir, ćwir, ćwir – dochodzi z dworu,
rano we dnie i w południe.
Czasem bliżej już wieczoru:
– Szelp, errr, tetet – śpiewa cudnie.

Raz radosny, raz nadęty.
Czarny śliniak, szara czapka.
Krótkie nóżki, brzuch wypięty.
Mroźna zima to pułapka.

– Ćwir, ćwir, ćwir – dochodzi z dworu,
rano we dnie i w południe.
Czasem bliżej już wieczoru:
– Szelp, errr, tetet – śpiewa cudnie.

W mieście wróbel nie marudzi.
Pod dachówką, pod rynnami,
gniazdo wije blisko ludzi.
Wróble zawsze będą z nami.

SPIS TREŚCI

Kategorie
Bajki

Sójka

Pięknie barwiona, ciekawska sójka,
choć towarzyska, to stroszy piórka.
W gałęziach dębu dobrze schowana,
jak żaden inny ptak wygadana.

Śmieszna klekotka i poliglotka,
bo naśladuje miałczenie kotka,
odgłos jastrzębia i śpiew słowika,
wszędzie dziób wsadza, we wszystko wnika.

Niebezpieczeństwo! – chrapliwie wrzeszczy.
Jak stare wrota zgrzyta i trzeszczy,
albo udaje dźwięk wiolonczeli.
Co poniektórzy już ją przejrzeli.

Wszystko wypatrzy, wszystko wykrzyczy,
równego nie ma w swej okolicy.
Sójka, choć robi wiele hałasu,
mawiają o niej – strażniczka lasu!

SPIS TREŚCI