Gwiazda lasu, z rudą kitą,
wije gniazdo na sosence.
Popisuje się techniką,
łapki zwinne ma jak ręce.
Trawy, mchy, a nawet piórka,
splata razem z gałązkami.
Pomysłowa jest wiewiórka.
Tu zamieszka z maluchami.
Gniazd buduje kilka, blisko
lub uszczelnia domki ptasie.
Przy budowie dba o wszystko.
Bezpieczeństwo – na tym zna się.
Gdy drapieżnik będzie w lesie,
nagle stworzy zagrożenie,
szybki skok i się przeniesie.
Takie jest gniazd przeznaczenie.
Czwórka dzieci, z lasu rodem,
urodzone nagie, ślepe,
póki małe, póki młode,
z mamą czują się najlepiej.
Młode będą samodzielne
nim upłyną trzy miesiące.
Będą tak, jak mama dzielne,
a ich futro rudo – lśniące.
Wiewióreczkę dobrze znacie,
gryzoń co z ogona słynie.
On jest tak, jak ster, gdy skacze
i za grzejnik robi w zimie.
3 odpowiedzi na “Gniazdo wiewiórki”
Przepiękna i mądra bajka
Mądry wierszyk. Dużo mówi o życiu wiewiórek, nie tylko dzieciom.
Super wiersz 🌹