Burczy mucha koło ucha
Mały kotek jej nie słucha
Sznurkiem zajął się od rana
Splątał się nim po kolana
Głowa, łapki i pazurki
To nie żarty ani bzdurki
Szarpie sznurek kot zeźlony
I ogląda z każdej strony
Raz do tyłu, raz do przodu
Kot ze sznurkiem chce rozwodu
Raz na boczek, raz na plecy
Kociak walczy nie dla hecy
Na nic kotu gimnastyka
Sznur i tak mu się wymyka
Ktoś do sznurka mógł mieć dostęp
Kotek nosem węszy podstęp
A gdy leżał tak związany
Sam na siebie całkiem zdany
Mysz pod lupę wzięła kotka
Powiadają o niej psotka:
– Głupiś, głupiś mały kocie!
Skakałbyś tak już po płocie
Bez żenady, z kpiną drwiła
A ze śmiechu aż się wiła
Na honorze będzie plama
I dla kotka zła reklama
Musi zmyć ten blamaż koci
Mysz z radości ogołocić
Pomysł jeden kotu świta
Zaraz z myszą będzie kwita
Zamaszyście popchnął motek
I cierpliwie czeka kotek
Robiąc kilka swych figurek
Pociągnęła mysz za sznurek
Uwalniając kotu łapki
Wypuściła go z pułapki
Teraz w nogi, teraz dyla
Bo od kotka dzieli chwila
Mysz schowała się do dziury
Kot omija z dala sznury
W odpowiedzi na “Kocie kłopoty”
Super bajki, warto było zajrzeć na tą stronę. Chyba jest od niedawna, bo wcześniej nie natknęłam się na bajki autorki, pozdrawiam gorąco