Dochodziła już dwunasta
Piesek myśli – czas na ciastka
Ale piesek sam jest w domu
Nie przypomni więc nikomu
Kombinuje pieska główka
Tutaj szafka, tu lodówka
Szybko znalazł smakołyki
W zęby złapał batoniki
Nie jednego, lecz trzy naraz
Łakomczuszek, zje je zaraz
Kiedy schrupał już trzeciego
Dostał bólu brzuszka psiego
Leży chory na dywanie
Bo nie doszedł na posłanie
Piesek płacze i się smuci
– Niech już moja pani wróci!
Strasznie dłużą się godziny
Piesek ma poczucie winy
Nigdy nie tknie batoników
Kiedy nie ma domowników
Tak przynajmniej się zarzeka
Bo pomocy teraz czeka
Gdyby nie był łakomczuchem
Cieszyłby się zdrowym brzuchem
3 odpowiedzi na “Łakomczuszek”
Leciutko się czyta, fajna bajeczka. Pozdrawiam Basia
Super wierszyk i taki mądry, z morałem. Przestroga dla naszych dzieciaków, pozdrawiam
Świetny wierszyk. Mam w domu takiego łakomczuszka. Szkoda, że tego nie przeczyta😉