Kategorie
Bajki Wiersze

Leniwy lipiec

Warkocz słońca na błękicie.
Dąb w koronie się zieleni.
Życie latem trwa w zachwycie.
Lipiec się w najlepsze leni.

W rosie myje się wiewiórka.
Jodła znów obrosła szyszką.
Mchami wije się jaszczurka.
Zięba wie o śpiewie wszystko.

Drobna ważka, bezszelestnie,
igieł chwyta się modrzewia.
Zając w łąkę poszedł wcześnie.
Na akacji bocian ziewa.

Leśny gołąb, w roli gońca,
odpoczywa pod sosnami.
Cień łagodny dla zaskrońca.
Las obrodził jagodami.

W liściach klonu siadła żaba.
Ślimak w muszli stawia rogi.
Kos dżdżownicą się zjada.
Sarny w trawie. Spokój błogi.

Wróbel uczy swe pisklęta.
Odbywają pierwsze loty.
Taki widok się pamięta,
są upadki i są wzloty.

Pająk w sieci zmienia pozy,
złapał muchę na kolację.
Gąsienica zeszła z brzozy,
obserwuje sytuację.

Król motyli lśniący złotem,
poruszając skrzydełkami,
leci tam i tu z powrotem.
Nie zadziera z szerszeniami.

Nie należą do tych słodkich,
niech to będzie między nami.
Nie przegapmy chwil ulotnych.
Odkrywajmy piękno sami.

ocena: 5/5 - głosów: 1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.