Gacek, pełno o nim mitów.
Mały ssak, a budzi lęki.
Ten lokator piwnic, strychów,
rejestruje ultradźwięki.
Tak nietoperz teren „maca”,
jakby widział poprzez uszy.
Dźwięk wysyła, a ten wraca,
tworząc mapę, zanim ruszy.
Chwalić się nie może wzrokiem,
ale słuch ma fantastyczny.
Widzi uchem zamiast okiem.
To jak sonar akustyczny.
Gacka bać się nie wypada.
Ma w terenie orientację.
W locie chwyci ćmę, owada.
Sprzyjać mu więc będzie zacnie.
Chroni nas przed komarami.
To smakołyk, jak wisienka.
Nie myl Gacka z wampirami,
krwi nie pije – zapamiętaj!
Fakt, jedyny ssak co lata.
Dzień przesypia, żyje nocą,
więc we włosy się nie wplata
kiedy śpimy – bo i po co?
Na ich skrzydłach – błonka lotna.
Nietoperze z tego słyną,
z pelerynki – rzecz istotna.
Wyróżniają się też miną.
Bo z zębami mają buzię.
Te, są inne niż u ludzi.
Gacki mają uszy duże.
Niepotrzebnie strach to budzi!
Jeszcze jedna rzecz ciekawa,
że nietoperz ma kończyny.
Z głową w dół śpi – dziwna sprawa.
Lubi chwycić się drabiny.
Lotnik z niego znakomity
i zapada w sen zimowy.
Obalajmy o nim mity.
Z Gacka zwierz jest wyjątkowy!
2 odpowiedzi na “Nietoperz Gacek”
Teraz już wiem, że gacek nie jest wysłannikiem zła …
ot cicha i pożyteczna istotka.
Super wiersz Irenko.
Dziękuję pięknie za ten komentarz 😊