Dzień przeleci do wieczora
Noc to idealna pora
By być chwilkę w siódmym niebie
Wtulać się cudownie w siebie
Tak, Ty we mnie,
a ja w ciebie
Gdy nad ranem zacznie świtać
Pocałunkiem chcę cię witać
Polubiłeś te rumieńce
Pragniesz objąć mnie czym prędzej
Brać z miłości
jak najwięcej