Zabłąkana na lotnisku
Przy hałasie i przy ścisku
Tłumu ludzi, samolotu
Psinka szuka swego lotu
Bo zgubiła opiekuna
I nie sprzyja jej fortuna
Bardzo głodna, przemoknięta
Domu swego nie pamięta
Już straciła wszystkie siły
Przydałby się ktoś tak miły
Kto udzieli psu schronienia
Zbawi go od wychłodzenia
Gdy trafiła się dziewczyna
Spodobała jej się psina
Więc zabrała ją do domu
Już nie odda jej nikomu
Piesek dostał imię Nutka
To pinczerek, jest malutka
Dzisiaj biega po ogrodzie
Miejsce ma też w samochodzie
Latem bywa na Pomorzu
Chętnie pływa sobie w morzu
Zimą jeździ na Podhale
I nie martwi się już wcale
Nutka w domu ma posłanie
Na czas mięsko też dostanie
Ma piłeczkę i pluszaki
Ma sąsiadów, też zwierzaki
Od lat Nutka zakochana
Chwali panią, chwali pana
Los jej troski wynagrodził
Dobro ze złem tak pogodził
W odpowiedzi na “Nutka”
Ta bajka to piękny tekst. Jest w niej wiele miłości i nadziei, że więcej jest ludzi dobrych, a nie złych…