Weź mnie za rękę, prowadź przez pola
Chodźmy na łąkę, o nic nie pytaj
Czasu zatrzymać burza nie zdoła
Jeden poranek ze mną przywitaj
Swym pocałunkiem obudź do życia
Ust nektar spijaj, słodycz różaną
Kraina szczęścia jest do zdobycia
Choćby i płynąć rzeką wezbraną
Warkocz spleciemy z promieni słońca
By z marzeń powstał uczuć wianuszek
By namiętności nie było końca
Miłości daruj bodaj okruszek