Miś zachwycony światem fantazji
Zabrał się z bobrem, tak przy okazji
Wszedł z nim do wiersza tego o zimie
Spojrzeć czy wiosna strumykiem płynie
Bóbr został dłużej, miś skoczył dalej
Usłyszał tylko – Leć misiu, szalej
Wiosnę powitał z wiewiórką w parku
Spór o reklamę miał na bazarku
Tam przy kurniku, gdzie awantury
Wysłuchał żali zwaśnionej kury
Podziwiał fotel żabek przy stawie
Z zaskrońcem zasnął na chwilę w trawie
Potem ratował z trzmielem podlotka
Spotkał w fantazji też w cętki kotka
Łosia i zebrę, kozę i byczka
Od krowy napił się mleka łyczka
Na koniec skoczył do chatki w lesie
Gdzie kot wilkowi pomoc swą niesie
Podbudowany światem fantazji
Czuł, że na świecie wszyscy są ważni