Bąk jest muchą, trzmiel to pszczoła,
owłosiona, większa zgoła.
Skrzydła trzmiela – przezroczyste,
pary dwie, to oczywiste.
Krępy, latać się ośmiela,
to zasługa mięśni trzmiela.
W przód, do tyłu, bez różnicy,
bo to świetni są lotnicy.
Wygląd trzmiela popularny,
głównie kolor: żółty, czarny.
Prążki, pasy z bujnym włosem.
Trzmiel przy pszczółce jest kolosem!
Lubi sady, ogród, kwiatki,
miejsca gdzie są ziół rabatki.
Nie wygonisz trzmiela z łąki,
ma tu pyłek, nektar słodki.
Trzmiel na dom wybiera szpary,
stary pieniek dość spróchniały,
zakamarki, mysie nory,
a i z kretem żyć jest skory.
Nie ma się co bać ich „bzyków”,
żądło mają bez haczyków.
Nie jest takie groźne, zatem,
żyjmy z trzmielem tak jak z bratem.
Trzmiel to owad pożyteczny,
w zapylaniu jest skuteczny.
A owoce dzięki niemu,
mogą trafić wprost do dżemu.
Niech Cię nigdy trzmiel nie złości,
to bohater, w bajkach gości.
I pamiętaj – bąk to mucha,
krowom lata koło ucha.
3 odpowiedzi na “Trzmiel”
Piękny wiersz i pouczający. Super☺️
Śliczna opowieść o pożytecznym przyjacielu wszystkich roślin kwitnących, doskonała lekcja przyrody dla małych i troszkę większych🤗 prosimy o więcej
Faktycznie. Wiele osób myli trzmiela z bąkiem.Ciekawe dlaczego? Fajny wiersz.