W pewnej stodole przysiadł kot w ciszy
Patrzy jak w norce ser rwą dwie myszy
Gdy z dziurek sera leciały wióry
– Biją się, biją – krzyknęły kury!
Obok kogucik pyta kaczora:
– Może zakłady zrobić już pora?
Ciekawe będą sporu wyniki
Obstawiać myślą gęsi, indyki
– Ja, stawiam jajko! – rzekła perliczka
Kolejna zakładów też ochotniczka
Krowa przestrzega – Nie, to ryzyko
Raczej niezgodne będzie z etyką!
Nie ustępuje indyk z bażantem
Ten drugi krzyczy – Jestem żyrantem!
W najlepsze bawi się drobiu dziatwa
Jajko zastawiać chce kuropatwa
Przy norce chętnych stale przybywa
Gąsior ze strusiem udział nabywa
Z politowaniem kiwnęła krowa
Wstydźcie się, proszę! – padają słowa
Z norki dochodzi cienki głos myszy
– My przy posiłku pragniemy ciszy!
Krowa spojrzała i mówi – Racja
Tak się skończyła cała atrakcja
Może to drobiu taka przywara,
Że jaki rozum to taka gwara!