Ptaszek w brązie, niepozorny,
waży mniej niż czekoladka.
Raz spokojny, raz zadziorny.
Ćwierka cała ich gromadka:
– Ćwir, ćwir, ćwir – dochodzi z dworu,
rano we dnie i w południe.
Czasem bliżej już wieczoru:
– Szelp, errr, tetet – śpiewa cudnie.
To zwyczajne są wróbelki.
Odwiedzają karmnik zimą,
małe ptaszki jak trufelki.
Dzióbki silne, z tego słyną.
– Ćwir, ćwir, ćwir – dochodzi z dworu,
rano we dnie i w południe.
Czasem bliżej już wieczoru:
– Szelp, errr, tetet – śpiewa cudnie.
Raz radosny, raz nadęty.
Czarny śliniak, szara czapka.
Krótkie nóżki, brzuch wypięty.
Mroźna zima to pułapka.
– Ćwir, ćwir, ćwir – dochodzi z dworu,
rano we dnie i w południe.
Czasem bliżej już wieczoru:
– Szelp, errr, tetet – śpiewa cudnie.
W mieście wróbel nie marudzi.
Pod dachówką, pod rynnami,
gniazdo wije blisko ludzi.
Wróble zawsze będą z nami.
2 odpowiedzi na “Wróbel”
Chciałbym by prosić o wiersze o.wroblach.i.sikorek
Polecam takie wierszyki jak: Drozd śpiewak, Kukułka, Sójka, Wrona, Zimorodek, Żołna oraz bajki: Ptasie dyskusje, Sroka na balkonie, Sójka i wróble, Spór o miedzę. Wkrótce będzie więcej wierszyków edukacyjnych o ptakach, w tym również sikorka modraszka. Pozdrawiam serdecznie.