Proszę, nie bój się zaskrońca,
jest niegroźny i wstydliwy.
Tak jak dzieci pragnie słońca.
Choć jest wężem, jest płochliwy.
Tego węża poznasz łatwo,
ma za skronią żółte plamy.
Spotykana cecha rzadko,
stąd też nazwę jego mamy.
To jest gad. Jest pożyteczny.
Zjada myszy, w nich gustuje.
Bardzo mądry i stateczny.
Świetny pływak, co nurkuje.
Rybę połknie, chwyci płaza.
Nie ma jadu, choć lęk budzi.
Czy jezioro, czy też plaża,
wąż nie będzie się tu nudzić.
Spotkasz go na bagnach, w lesie.
Mokro lubi mieć, jak bobry.
W liściach, w norach jaja zniesie,
kompostownik też jest dobry.
Skóra w łuski, jest zielona,
ma na brzuchu płaskie tarczki.
Czasem szarym podbarwiona.
Przechodź obok bez utarczki.
Choćby spojrzał w twoje oczy,
sprzyjaj mu i to koniecznie.
Gdy w ogrodzie cię zaskoczy,
pozwól odejść mu bezpiecznie.
2 odpowiedzi na “Zaskroniec”
Gdyby wiersze takie jak „Zaskroniec” były w podręcznikach do biologii to każde dziecko z chęcią przyswajałoby wiedzę a i lekcje byłyby ciekawsze. Moje gratulacje Pani Ireno! Z przyjemnością czytam Pani wiersze i bajki, pozdrawiam Dorota
Fajny i edukacyjny!